|
Bo Lucyfer na „L” się
zaczyna... Niezły
tytuł jak na jasełka – prawda???
 No,
ale po kolei. Zaczęło się od... znikających dzieci. Tu
troje tam czworo, czy pięcioro. Ale gdy pod klasą ustawiły się
cztery młode postacie coś mnie ruszyło... „Więcej to was mama
nie miała?” – rzuciłem poirytowany z lekka.
„Miłaa, miała tylko, że na
jasełkach teraz są”.
A! Jasełka... i wszystko stało się jasne.
 Pomimo
to, gdy na jednej z lekcji informatyki nie zjawił się nikt z
klasy IIIB poszedłem na poszukiwania.
Klasy – brak, pani Lucyny –
brak, lekcji – brak!!!
I tak to się toczyło do piątku. Gdy po drugiej lekcji
wychodziliśmy zabrałem aparat – „Może będą zdjęcia”. Droga jak
droga. Idziemy gadamy o bzdetach. Ja krzyczę coś o zachowaniu,
dzieci udają, że się przejmują – normalka.
W
drzwiach gościnnego MOK czekają na nas aniołki. „Witamy,
witamy!” „Wchodzić,
siadać, nie gadać, zdjąć kurtki!”
rzucam zaraz po wejściu i
ruszam na... łowy z
nieodłącznym narzędziem zbrodni czyli aparatem. Po chwili
podchodzi do mnie jeden z aniołeczków.
„Wie pan, to tajemnica, ale
mamy Lucyfera. Niech pan pstryknie fotkę.”
„Lucyfera???" rzucam z głupia.
„No niech pan ruszy wyobraźnią
;-D. L jak Lucyfer”.
Ale zagwozdka. Myśleć, myśleć – rozkazuję swoim
 mózgowym
trybikom. „L jak
lekcja, L jak Lucyfer, L jak... jak... L jak LUCYNA!!!!!”
Eureka! Mam trop! Ruszam na łowy. Jest, jest Lucyfer-ka.
Pstrykam foty i ruszam dalej. Po drodze spotykam panią Ewę –
jedną z odpowiedzialnych za to całe zamieszanie. Ty – mówi do
mnie, pstryknij fotki Lucynie! Już zrobione! Jak to? To miała
być tajemnica.
Tajemnica, tajemnicą, ale ja mam wyobraźnię ;-D!!!!
 Dzięki
aniołku!!! Na widowni
zbiera się tłum. Są już zaproszeni goście. Czas zaczynać.
Powitania, słowo wstępne, fragment Pisma Świętego i już zaczyna
się kręcić. Narratorzy zapraszają do refleksji nad tajemnicą
narodzin dzieciątka. Chór śpiewa pastorałki. Zaczyna się
wigilijna opowieść.
Nagle światła
 gasną.
W tle słychać skrzypce, ale tony takie jakieś, jakieś...
W oddali coś błyska.
To... rogi, diabelskie rogi. Krążą wokół zaproszonych gości
jakby mamiły ich na
pokuszenie, do czegoś namawiały.
Błyskają czerwone światła. Z diabelskiego kotła unoszą się dymy.
Iście piekielna sceneria. Diabelski krąg debatuje.
„Jak zniszczyć święta? Jak
zniszczyć
miłość
i zaufanie?” Może
trzeba zająć ludzi błahostkami? Zamęczyć bzdurami? Niech
pożyczają... pożyczają i wydawają!
Rzuca nagle straszliwym głosem
L-jak Lucyfer ;-D.
Tak, tak diabły mają plan! Zadowolone znikają by go zrealizować.
W tym samy zaś czasie... Gdzieś w górze trwa inne zebranie. To
aniołowie przypatrują
się
ludzkiemu życiu. A na ulicach pośpiech, gonitwa, chaos. Jak
pomóc? Co zrobić? Czy
oni nigdy się nie zatrzymają...?
Nagle – GONG. Wszyscy nieruchomieją. Zatrzymuje się czas! Gdzieś
w dalekim Betlejem, w biednej stajence narodziło się dzieciątko.
Maleńkie, rozryczane, a jednak... wyjątkowe. Boży syn.
Przy nim stoją Maryja i Józef.
Wokół stajenki pojawiają się aniołki z lampionami. Pojawiają się
pastuszkowie i mędrcy z życzeniami i darami. Oddają dzieciątku
pokłon i gorące serca. Wokół stajenki do odwiecznej walki stają
siły jasności i mroku. Aniołowie toczą bój z diabłami. Wreszcie
słychać: „Precz siło
nieczysta! Zostaw człowieka! Wszak
 stworzony
on jest na podobieństwo boże, a nie rogate!”
„Bóg się rodzi, moc truchleje...” I tak powili kończy się ta
nasza jasełkowa, wigilijna opowieść. Jeszcze tylko życzenia,
nagrody i dyplomy za udział w konkursach i maszerujemy do
szkoły, by w gronie klasowym złożyć sobie życzenia, zaśpiewać
kolędę i skosztować kilku potraw. By wybaczyć sobie co złe i
życzyć co dobre, by przypomnieć sobie jak to być kolegą, bratem,
siostrą, człowiekiem.
   
Za przygotowanie jasełek
dziękujemy:
-
Ewie Andrzejewska – I reżyser
-
Lucynie Dąbrowska – II reżyser
-
Kamili Dubilas-Boroń – muzyka
-
Mirosławowi Robakowi – światła i dymy
-
Piotrowi Chorążemu – skrzypce (absolwent
Technikum w Wolborzu)
-
Oldze Gajdzie – operator sprzętu
nagłaśniającego.
-
Beacie Kulińskiej, Marioli Badek, Grażynie
Szczepanik, Annie Banaszczyk – dekoracje i scenografia
-
uczniom wszystkich klas, którzy śpiewali,
mówili i grali
KONIEC - Zapraszam do fotek
|
|