Każda podróż to wielka pr
zygoda, z której pragniemy
wyciągnąć jak najwięcej. Z telefonem w dłoniach
przemierzamy szlaki, ścieżki, aby zatrzymać czas,
utrwalić piękno chwili i miejsca. Gromadzimy
pamiątki minione chwile. Z każdej wędrówki
przywozimy coś równie cennego: wiedzę na temat
miejsca, które się odwiedziło. Taki też cel
przyświecał organizatorom wycieczki w Pieniny i do
Zakopanego P. Agnieszce Justynie i nauczycielowi Szkoły
Podstawowej
w Goleszach - Panu Przemysławowi Trędzie.
Naszą podróż uczniowie rozpoczęli od przepłynięcia
łodzią Dunajca, aby następnie szlakiem turystycznym
pod okiem przewodnika udać się na Sokolicę. Po dość
męczącym wędrowaniu dotarliśmy w końcu do celu -
zdobyliśmy szczyt. I tu należy nadmienić, iż było
warto, bo widoki, które zastaliśmy zapierały dech w
piersiach. Drogę powrotną przemierzyliśmy już innym
szlakiem, aby złagodzić męki towarzyszące przy
pierwszym podejściu. I dzień naszej wycieczki
zakończyliśmy posiłkiem w malowniczym Czorsztynie,
gdzie po krótkich wojażach i wieczorku zapoznawczym
grzecznie udaliśmy się na spoczynek.
Kolejny dzień przywitał nas słonecznie, a to dobrze,
bo w planach mieliśmy wejście na Gubałówkę od
miejscowości Ząb, aby w pełni zachwycić się pięknem
otaczającej przyrody. Widoki na Tatry były
niesamowite, w miejscu, gdzie wędrowaliśmy szlakiem
- jesień była w pełni, natomiast szczyty Tatr
pokryte były śniegiem. Po dotarciu na Gubałówkę był
czas na fotografie, pamiątki, odpoczynek oraz
podziwianie panoramy Tatr, Zakopanego, Pienin.
Chwilę relaksu oraz sposobność do podziwiania
walorów krajobrazowych przyniósł zjazd wyciągiem
krzesełkowym z Gubałówki.
Kolejnym punktem programu był przejazd autokarem pod
Wielką i Małą Krokiew, gdzie przewodnik pokrótce
zapoznała uczniów z historią skoków narciarskich.
Jednym z miejsc, które warto zobaczyć w Zakopanem i
my go zwiedziliśmy jest Sanktuarium Matki Bożej
Fatimskiej na Krzeptówkach, które powstało jako
wotum dziękczynne za uratowanie życia Ojca Św. Jana
Pawła II po zamachu na Jego osobę. Dzień w Zakopanem
zakończyliśmy obiadem i spacerem po Krupówkach.
Droga powrotna do domu przebiegała śpiewająco,
radośnie i z lekką nutą żalu, że tak szybko minął
nam czas. Podziękowania należą się Paniom: Agnieszce
Mierzejewskiej i Małgorzacie Błażejewskiej - Kawnik
za ogromne zaangażowanie i opiekę nad uczniami
podczas wycieczki.