Dnia 22.03.2016r. w naszej szkole odbył się konkurs "Mam talent". Chętni uczniowie z klas I - VI zaprezentowali swoje umiejętności wokalne, taneczne bądź inne przed całą społecznością szkolną. Występy oceniała szanowna Komisja składająca się z nauczycieli oraz uczniów. Nad całością czuwała pani Magdalena Masiarek - opiekun Samorządu Uczniowskiego. Po brawurowym wykonie tańca Eye Joe rozpoczęła się rywalizacjo klas, grup, zespołów i solistów. Niestety wykonawców było wielu, a nagród jak na lekarstwo więc widomo, ktoś przegrać musiał. Mam nadzieję, że pomimo to dzień ten będziecie uważać za udany. A teraz zapraszam do fotek i filmików.

Zapraszam do fotek - kliknij na przycisk -

Spotkania z muzyką to w naszej szkole już tradycja. Tym razem 17 marca poznaliśmy instrument zwany Fagot. Nazwa tego instrumentu pochodzi z języka włoskiego - Fagotto i oznacza... wiązkę chrustu. Po złożeniu fagot ma 130cm. Oooo!!! I tu zaczynają się schody gdyż istnieją 2 odmiany tego instrumentu. Niemiecka i Francuska. Różnią się brzmieniem, mechanizmem i wysokością. Fagot, który poznaliśmy należy do odmiany niemieckich. Mocny, głęboki, niski dźwięk przez fachowców zwany basowym pozwalającym na uzyskanie zakresu dźwięku przez ponad 3 i pół oktawy. Tworzy się go z drewna klonowego lub jaworu, a ścięty klocek musi "leżakować" od 50 do 150 lat. Jeśli chcesz zobaczyć jak wyrabia się ten instrument - KLIKNIJ. Zapraszam do fotek.

Zapraszam do fotek - kliknij na przycisk -

Nie wiem jak Wy, ale ja mam już dosyć tej zimy. Śniegu jak na lekarstwo, częste zmiany temperatury. "Ni to pies ni to wydra" jak mówi staropolskie przysłowie. Postanowiliśmy więc już Ją pożegnać. Dość! Finito! Koniec! Natalka przygotowała świetną Marzannę. Naprawdę wszyscy ją pokochaliśmy. Topienie Marzanny jest obrzędem wywodzącym się z czasów pra-słowiańskich. Różnie była nazywana. Marzan(n)a, Mora, Morana, Morena, Marena, Śmiertka, Śmierć, Śmiercicha – była boginią symbolizującą zimę i śmierć, przez część badaczy uważana za demona. My nazwaliśmy naszą Kunegunda ;-D. Siedem kilometrów wokół jeziorka Bugaj to dla nas pestka. Podczas gdy Jury wybierała zwycięską kukiełkę, My mieliśmy możliwość poznania piotrkowskich legend. Bugaj - Boski Gaj, Wierzeje - wrota do Gaju, zatopione w głębinach miasto itp. Po trudach i znojach wyprawy udaliśmy się na małe co nieco. Zapraszam do fotek. PS. Dziś zobaczyłem nas topiących Marzannę w TVP1, a później na 3. Łałł!!!

Zapraszam do fotek - kliknij na przycisk -

W piątek 18 marca wyjechaliśmy z wycieczką do studia fotograficznego. Czternastoosobowa prężna grupa. W bojowych nastrojach wyjechaliśmy. Szybko okazało się, że nasze modelki są mocno uzbrojone we wszelaką broń ciężkiego kalibru. Szczotki, szminki to tylko broń przyboczna. Już na wejściu dała się zauważyć kolekcja starych aparatów. Miałem okazję powspominać czasy młodości. W kolekcji rarytasy jak aparat mieszkowy. Pewnie rekonstrukcja, ale i tak robił wrażenie. W necie znalazłem, że najstarszy fotograficzny aparat został opchnięty za 588 tys. Euro. Sesja zdjęciowa przebiegła bardzo szybko więc z werwą ruszyliśmy na FOKUS. Film Londyn w ogniu to mocna sensacja w stylu zabili go i uciekł ;-D. Wielka wyżerka zwieńczyła dzieło. Zapraszam do fotek

Zapraszam do fotek - kliknij na przycisk -

W środę 16 marca oraz dziś 17 marca w gościnnej hali sportowej odbywały się Powiatowe Mistrzostwa Dziewcząt i Chłopców w Piłkę Koszykową. Wśród dziewcząt rywalizowało osiem zespołów, mistrzów rozgrywek gminnych. Wśród chłopców w zawodach uczestniczyły cztery zespoły. No cóż może i hala sportowa jest gościnna, ale nie dla nas ;-(. Tym razem goście byli lepsi i to na całej linii. Nasze dziewczęta zajęły miejsce 7, chłopcy zaś zaszczytne 4 - ostatnie ;-D. Wierzę jednak, że dali z siebie wszystko co najlepsze. Przegrywać też trzeba umieć. Podobno to właśnie porażki najlepiej kształtują nasze charaktery. Choć zwycięstwo byłoby bardziej miłe. Nieprawdaż???

Zapraszam do fotek - kliknij na przycisk -

Nasza misja ratowania przyszłości powili zbliża się do końca. Tym razem "zderzacz hadronów" wyłowił wysłaną z przyszłości prośbę Gabrysia o pokazania w jaki sposób ludzie w naszych czasach konsumowali jedzenie. Bo wiecie. Oni tam pastylki jedzą. Uważacie??? Pastylki na śniadanie, pastylki na kolację, pastylki na deser. Fujjj!!!. A gdzie normalne żarcie? No gdzie? Gdzie schabowy, pizza, frytki??? Lody gdzie???? Nasze zespoły badawcze zabrały się do pracy dzielnie przygotowując symulacje restauracji świata. Tym razem na tapecie Azja, Francja i... Polska. W MENU sajgonki, zupa cebulowa z grzanką i szmalczyk z ogórkiem. O.. Schabowy też był. Efekty przygotowań w klasie 6b są rewelacyjne. Foty nie oddają całości wystroju. Całość wieńczy konkurs TESCO dla szkół. Zapraszam.

Zapraszam do fotek - kliknij na przycisk -

Henryka Szost szkolny koordynator programów edukacyjnych zleconych do realizacji przez Powiatową Stację Sanitarno - Epidemiologiczną informuje, iż w dn. 11.03 . 2016 r. rozstrzygnięto dwa konkursy plastyczne wśród uczniów klas pierwszych. Zobacz prace. Kliknij na linki.

Zadbaj o swoje płuca: I miejsce | II miejsce | III miejsce | wyróżnienie

Nie pal przy mnie, proszę: I miejsce | II miejsce | III miejsce | wyróżnienie