Dzień
Wszystkich Świętych od 610 do 731 roku naszej ery święto to
obchodzono 1 maja, dopiero Papież Grzegorz III przeniósł tę datę na 1
listopada. Dzień Wszystkich Świętych jest często mylony z następnym (2
listopada) tzw. Dniem Zadusznym (dniem zmarłych) i dlatego w tym dniu
przyjęło się czczenie zmarłych i chodzenie na groby. W kościele
prawosławnym takim dniem jest Niedziela Wielkanocna. W krajach
anglosaskich, natomiast, Halloween. W tym dniu, jednak, protestanci w
odróżnieniu od katolików wesoło świętują. W większości Religi ze świętem
zmarłych związany jest ogień, jako symbol pamięci, wdzięczności,
modlitwy. Z tradycji pogańskiej ma on także na celu oświetlanie drogi
zmarłym, spalenie ich grzechów i odpędzenie demonów.
Ślubowanie klas I - 29.10.2010r...
Stoi na stacji lokomotywa. Ciężka bo wiedza się w
niej ukrywa. Stoi i czeka,
cierpliwie bucha. Zabierze z sobą każdego zucha. Trzech motorniczych pracuje
zgodnie by dziś powitać najmłodszych godnie. Ruszyła powoli przy fanfar
dźwiękach, dziś każdy pierwszak dzień ten spamięta. Bo właśnie teraz przy
pełnej hali pokażą z czym w szkole się zapoznali. Wężykiem weszli fanfary
grają, a Oni program już zaczynają. Pierwsze Starszaki dawne maluchy,
śpiewają tańczą niezłe z nich druhy. Idzie to zgrabnie więc już po chwili
Pierwszaki się w program ten podłączyli. A każdy czapkę na głowie ma. Wiersze
więc mówi i śpiewa Tra-la... Piszę te knoty, cały się trudzę bo w szkole
scenariusz został na górze. ;-))) O wybaczenie więc proszę Was i na
relację przyszedł już czas. Upssss, ale się zapędziłem. Więc było tak jak
napisałem fanfary i wejście. Po bokach na ławeczkach zasiedli
pierwszoklasiści. W środku ustawili się Starszacy. I Oni zaczęli. Zgrabnie
deklamowali i śpiewali. Wszystko tip-top!!! A na trybunach zdenerwowani
rodzice. "I po co się tak denerwować było?"
usłyszałem jedną z dziewczynek gdy zakończyła swoją kwestię. "A
co? Ty się denerwowałaś? Bo ja wcale."
CD.. w kolejnej zakładce
...Pierwszaki nie gorsze. Płynnie idzie kwestia za kwestią. Zgrabnie
przechodzą do kolejnych
punktów programu. Oj, teraz taniec. Dziewczyna z
chłopakiem. A oni jakby nic tańczą, śpiewają nawet po angielsku. Teraz
wkracza sztandar. Chwila podniosła. "Do ślubowania wystąp!" Wychodzą
więc przedstawiciele obydwu klas "Będę się uczył pilnie. Będę kochał
swoją Ojczyznę..." Ufff... słychać w pewnej chwili.
Pierwszak to? Nie! Rodzic!!! - i kto tu ślubuje??? Ale to
nie koniec uroczystości. Są więc życzenia, legitymacje szkolne odznaki.
Są podarunki od Rady Rodziców. Są breloczki, długopisy. Każdy otrzymuje
książeczkę oszczędności SKO. A na scenę wbiega szkolna formacja
taneczna. Starsze koleżanki przygotowały niespodziankę prezentując swój
program. Stroszone włosy, makijaż, stroje i podkład muzyczny. Istne
czarownice z "Wolbogóry". No ale pro- gram mucha nie siada. Mnie
się podobało. Zapraszam więc wszystkich do wspólnego zdjęcia. Dziękując
za tę uroczystą chwilę paniom Jaskulskiej, Gruszczyńskiej oraz Bartosik
również życzę Wam Pierwszakom i Starszakom wszystkiego co najlepsze,
samych radosnych chwil i wiecznej ciekawości świata. A teraz zapraszam
do oglądania filmików i fotek.
Kliknij na obrazek aby zobaczyć film.
W galerii znajdują się 4 filmiki
1.Ruszyli powoli prz fanfar
dźwiękach
2.Otwierajcie, Otwierajcie idą
goście mali
3.Podajmy sobie ręce w zabawie
i w piosence
4.Szur, szur, szur
5.Witaj szkoło, Witaj... Oj jak
tańczą ;-))))
6.Tra, la, la, la mój kolego
7.Helo - helo z maskotkami
8.Poczet sztandarowy -
wmaszerować
9. Śubuję!!!
10-11. Wampirkowe szleństwo
;-)))
Zobacz
zdjęcia w Fotogalerii - kliknij na przycisk -
26.10.2010r.
Przygody Tomka Sawyera.
"Ja cię kręcę, sztywny jak decha. Skąd go wytrzasnąłeś?". "Kupiłem od
takiego jednego za pęcherz zwędzony z rzeźni i całkiem jeszcze porządny
latawiec". "Do czego może być zdechły kot?"
"Do usuwania kurzajek, chociażby".
To tylko fragment z książki pod tym samym tytułem. Tym razem klasy 6
miały możliwość obejrzenia przedstawienia teatralnego opartego o powieść
Marka Twaina. W pomieszczeniach legendarnej wytwórni filmów w Łodzi
uczniowie wraz z Tomkiem przeżywali rozliczne przygody. A że dobry humor
nigdy Tomka nie opuszczał to i zabawa przednia była. Całość podkreśliły
dekoracje i oprawa muzyczna. Zdjęcia raczej takie niewyraźne. Proszę
więc o wybaczenie, że ich nie wrzucam.
21.10 - 22.10.2010 - V Spotkanie Partnerskie Gmin Wolbórz - Jabłonka.
Czwartek 8:00 ruszamy na spotkanie nowego. Choć pogoda pozostawia wiele do
życzenia (ziąb i deszcz) to humory całkiem, całkiem. A w autokarze same znajome
twarze. No może prawie same znajome. Dla rozluźnienia atmosfery pstrykam foty.
Jedziemy. Na drodze roboty. Tu zwężenie, tu koreczek tam znów pasy malują. Są
też naprawy wymuszone letnimi powodziami. Gdzieniegdzie zawalony mostek lub
podmyta droga. Nie jest łatwo, ale nasz kierowca nieźle sobie radzi. Orawa wita
nas śniegiem. Piaskarki pracują z mozołem. Na miejscu jesteśmy o 14:00.
Serdecznie wita nas dyrektor Zubrzyckiego Gimnazjum i już jedziemy do
pensjonatu. Dziś śpimy koedukacyjnie słychać z tyłu.
Nauczyciele niech sobie pójdą do tamtego budynku na stryszek, a my sobie już
tutaj jakoś bez nich będziemy raaadzić! --))) Acha!!! Pakujemy się do pokojów.
Dobry humor wprost tryska. Pierwszy śnieg wzbudza gorące okrzyki zachwytu.
Śniegowe kulki śmigają. Na balkonie pokazują się szalikowcy z okrzykami "WIDZEW"
obwieszczają swoją obecność. Oj chłopaki tu raczej na tym terenie inne zespoły
królują. Teraz idziemy na obiad. Mmmmm pychota. Za 5 minut jedziemy. Mówi pani
Wiesia. Szykować się na dyskotekę. Co???? 5 minut. Jak
Ja się przygotuję. No wie Pani? Włosy, miniówka i paznokcie lakierem wymalować w
5 minut jak to? W ruch idą lakiery, prostownice, żele... Po 5
minutach z maaaluutkim haczykiem jesteśmy gotowi ;-))) W tym roku tematyką spotkania są dopalacze. Po
krótkim powitaniu gospodarze pokazują przedstawienie. Z humorem opowiadają o
czerwonym kapturku, wilku i... dopalaczu ;-). Jest też ciekawostka.
...Lekcja,
a na niej lustereczka, pucpomady, loptopy. Tu opiernicz dostaje się za
czytanie książek. Ha, ha... No i gwóźdź programu występ mima. Super!
Sugestywna twarz, świetna gra całym sobą. Jestem pod wrażeniem. Po
gospodarzach czas na nasze występy. Skecz, tańce, piosenka... Ja
już wcześniej przekazałem plakaty i hasła wykonane przez naszych
uczniów. Naszych czyli ze szkół w Proszeniu, Goleszach Komornikach i
oczywiście Wolborza. (Zobacz zdjęcia i plakaty poświęcone dopalaczom
1|2|3|4|5|6|7|8|9|10
<--KLIKNIJ. Ciekawe czy zgadniecie kto na nich jest???) A teraz nauczyciele do pokoju nauczycielskiego, a
uczniowie na dyskotekę. W pokoju czekał na nas królewski poczęstunek.
Świeży chlebuś, oscypki orawskie, „Oravský
korbáčik”, rydze, borowiki, ogóreczki na
słodko-kwaśno, mmmmm..... mniam. A dyskoteka leci pełną para. Idę ją
utrwalić. Pstrykam kilka fotek, lasery, dymy i bum!!@ Oj cho...ba
stanąłem przy głośniku. No, ale czego się nie robi dla młodzieży?.
Poświęcenie naszym zawodem, więc
pstrykam dalej. Dyska była udana. Zresztą zdjęcia sami zobaczycie.
Noc.
O nocy powiem, że była krótka i... intensywna. Kuba to nawet w szortach,
po dworze, nie zważając na ziąb przechodził by odwiedzić koleżanki. I to
tyle co przed 12:00. Ależ poświęcenie ;-))) Mucha nie siada. Rankiem
wszyscy "wyspani" i pełni "energii" - (redbule, tigery
- pracują). Wyruszamy w góry. Już po 200 metrach słychać pierwsze
protesty. Oj coś te napoje regenerujące na wiele nie wystarczyły...
Pniemy się z mozołem. CD.. w kolejnej zakładce
...Świerzy śnieg utrudnia drogę. No i co tu mówić pomimo wielu próśb
przed wyjazdem, obuwia to nikt (prawie nikt) dobrego ze sobą nie zabrał.
Ja nie dojdę!!! Rozlegają sie okrzyki. Nigdy już w góry nie pojadę. A ja
to mam "niedotlenienie przepony". ;-)))I to jeszcze czerwonym szlakiem
idziemy! No, no sama pomroczność jasna przeszkadza nam w tym wyjściu.
Idziemy! Pomimo wielu przygód, ślizgawek, zadyszek , złorzeczeń, zarzekań, utyskiwań dochodzimy na punkt widokowy na Sokolicy. Pięknie.
Widoki rekompensują Znój wspinaczki. Sokolica to pierwszy szczyt w
drodze na Diablak czyli Babią Górę. Liczy sobie
1367 m ponad poziom morza. Roztacza się z niej fantastyczny widok na
wierzchołki Babiej czyli
Kępę, Gówniak i Diablak. Sokolica to zerwa skalna, o której dyskutują geolodzy czy to skutek
osuwiska czy obecności lodowca. Tutaj zaczyna się kosodrzewina która
towarzyszy w drodze do samego szczytu Babiej. Szkoda, że nie poszliśmy
dalej. Pokonaliśmy przecież najtrudniejszy, najostrzejszy odcinek trasy.
Jednak mroźny wiatr, ciemne chmury nad Babia Górą i śliskie buty
decydują o powrocie. Droga powrotna to taka mała zjeżdżalnia na...
tyłeczkach. Nawet plastry podklejone pod buty nie pomagają. "Bo to
taki Chiński szmelc jest, nie to co te stare na nerki plasterki".
Co rusz rozlegają się okrzyki "Lecę na Ciebie oraz Złap mnie za coś, Ale
mnie d...pa boli, ja to w autokarze miejsce leżące poproszę ;-))). Tyły
zamyka nasza odważna Pani kierownik idąc pod ramię z przewodnikiem.
Droga z góry jest szybka i już siedzimy w autokarze. Pakowanie i
ostatnia wizyta w gościnnej Zubrzycy. Są kwiaty prezenty,
podziękowania.. To wśród dorosłych, a młodzież? Wymiana numerów
telefonów, obietnice kontaktów, o... nawet jeden całusek zauważyłem. To
chyba apropos słów Pana Wójta o ślubach Wolborsko-Orawskich? ;-))).
Dziękujemy Zubrzycy, dziękujemy Jabłonce, dziękujemy Orawo. Z
utęsknieniem czekać będziemy na kolejne spotkanie. Do zobaczenia!
Kliknij na obrazek aby zobaczyć film.
1. Mima impresja o sprawdzianach i klasów-
kach
2. Zajączek dopalany.
Zobacz
zdjęcia w Fotogalerii - kliknij na przycisk -
Mity i wierzenia
starożytnych Greków - czyli spektakl teatralny w MOK w Piotrkowie
Trybunalskim.18
października klasy piąte wzięły udział w spektaklu opartym na mitach i
wierzeniach starożytnych Greków. Aktorzy ciekawie i dowcipnie opowiadali
o życiu i czynach licznych bogów oraz o niezrównanej sile i odwadze
herosów. Bogate kostiumy, scenografia oraz możliwość aktywnego udziału
widza w przedstawieniu, liczne konkursy, quizy budziły żywe
zainteresowanie i pozwoliły wniknąć w świat starożytnej cywilizacji.
Dzień Edukacji Narodowej...
Hmm... Uczniowie na galowo, kwiaty, czasem czekolada, uśmiech na
twarzach, życzenia, dobre słowo i nawet na lekcjach tak jakoś
wszyscy starają się, starają... No starają się i już. Krótka akademia i
niezwykły pomysł uczniów. Każdy nauczyciel dostaje portrecik ze swym
zdjęciem. Miło... A ja zamieszczam życzenia dla wszystkich ludzi ze
szkołą związanych. Nie tylko nauczycieli, bo to przecież i WASZE święto
jest!
Z okazji Dnia Edukacji
dużo szczęścia i radości z wykonywanej pracy,
Sukcesów zawodowych i samych wzorowych uczniów.
Zobacz
zdjęcia w Fotogalerii - kliknij na przycisk -
Witam
uczestników koła graficznego ;--))). Mam dla Was takie małe
ćwiczonko. Polega na zaznaczaniu, przesuwaniu, ustawianiu kolejności
elementów i grupowaniu. Ćwiczenie zapisane jest w pliku KLIKNIJ (by
pobrać). Do jego otwarcia musisz posiadać program Microsoft Word. Po
wykonaniu podpisz pracę i prześlij na adres:
spwolborz@poczta.onet.eu . To ja się zmywam, a Wam życzę miłego
grupowania. Heja!!!